Lut 07 2025

Rzeź wołyńska – ukraińskie ludobójstwo – 7 lutego

7 lutego 1942 roku we wsi Aleksandrów pow. Biłgoraj Niemcy z Ukraińcami zamordowali 2 Polaków i spalili 4 gospodarstwa.

7 lutego 1944 roku w mieście Lwów policjanci ukraińscy zastrzelili 2 Polaków oraz zrabowali ich dokumenty (byli to:18-letni Tadeusz Bąk oraz Zdzisław Nestorowski).

7 lutego 1944 roku we wsi Małków pow. Hrubieszów kozacki ostlegion oraz policjanci ukraińscy zamordowali co najmniej 25 Polaków.

7 lutego 1944 roku we wsi Puków pow. Rohatyn Ukraińcy zamordowali 6 rodzin polskich; 30 Polaków.

7 lutego 1944 roku w mieście powiatowym Sokal został zamordowany przez Ukraińców z UPA Zeidl Zdzisław, leśniczy (Edward Orłowski, w:…, jw.).

7 lutego 1944 roku we wsi Zakrzemienna pow. Brzeżany: „07.02.1944 r. został zam. Helak Ignacy, rolnik.” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…, jw.)

7 lutego 1945 roku we wsi Bereska pow. Lesko Ukraińcy zamordowali Polaka, milicjanta.

7 lutego 1945 roku we wsi Kociubińce pow. Kopyczyńce Ukraińcy zamordowali 8 Polaków. Ksiądz Jan Walniczek był torturowany przez pięć godzin: zdzierali mu skórę, rany zalewali atramentem, oblewali wrzącą wodą, wreszcie przywiązali go do ściany i rzucali w niego nożami. Małżeństwo Waleria i Władysław Monasterscy, oboje po 20 lat, było torturowane: wydłubali im oczy, ucięli języki i tak okaleczonych przywiązali do płotu, gdzie w męczarniach konali (Komański…, s. 235).

7 lutego 1945 roku we wsi Puźniki pow. Buczacz „z rąk Ukraińców zginęli: Jasińska Domicela l. 44, Jasińska Władysława l. 32, Jarzycka Stanisława l.10, Kulikowska Genowefa l. 41, Łapiak Anastazja l. 38, Łapiak Kazimierza l. 10, Tyc Józef l. 40” (Kubów…, jw.).

7 lutego 1945 roku we wsi Zalesie Koropieckie pow. Buczacz Ukraińcy wracając z pogromu Polaków w Baryczu do swojej bazy w rejonie wsi Zubrzec przez cały dzień wyłapywali Polaków i gromadzili w dużej, pustej suszarni tytoniu, spędzili tak około 60 – 70 Polaków, powiązali im sznurkami i drutami ręce, suszarnię zamknęli, oblali benzyną lub naftą i podpalili. Wszyscy spłonęli żywcem, w większości były to kobiety i dzieci. Jeden z wydanych tutaj „wyroków” ukraińskiego „Trybunału”, czyli sadu OUN brzmiał: „Józef Tyc, lat 40, żonaty, troje dzieci. Za chodzenie po ukraińskiej ziemi, jedna godzina chłosty przez dwóch „striłców”, po chłoście spalenie żywcem” (Franciszek Markowski; w: Komański…, s. 671). „Chciałam prosić o umieszczenie na liście ofiar mojej babci Klementyny Stefańskiej. Została zamordowana 7.02.1945 w Zalesiu pow. Buczacz. Pochowana jest w Monasterzyskach 11.02.1945 roku. Z opowiadań rodziny dziś już nielicznej wiem ze, była to spora grupa osób, którym ze względu na zagrożenie napaścią ze strony upowców przydzielono konwój wojskowy. Mimo tego zostali napadnięci, osobom, którym nie chciała zejść z palca obrączka czy pierścionek po prostu obcinali palce. Potem wszystkich spędzili do stodoły i żywcem spalili. Mój tata rozpoznał zwłoki matki jedynie po medaliku nadtopionym, ale był schowany pod swetrem i dlatego go nie znaleźli”.

7 lutego 1945 roku we wsi Żeżawa pow. Zaleszczyki z rąk Ukraińców zginął Malinowski Eugeniusz l. 17 mieszkaniec Iwania Złotego.(Kubów…, jw.)

7 lutego 1946 roku we wsi Krzywe pow. Brzozów Ukraińcy zamordowali 21-letniego Polaka.

7 lutego 1946 roku we wsi Tyrawa Wołoska pow. Sanok w walce z Ukraińcami poległ Polak z samoobrony

W nocy z 7 na 8 lutego 1943 roku w folwarku Butejki pow. Kostopol zamordowana została przez Ukraińców rodzina zarządcy: 52-letni Eugeniusz Sokołowski, jego 51-letnia żona Zofia, ich 24-letnia córka Maria Bratkowska i 3-letni syn Andrzej, a także 23-letni księgowy folwarku Edward Kałus i jego 20-letnia narzeczona Eugenia Jacewiczowa. Wszyscy zabici zostali w sadystyczny sposób przy pomocy siekier, ofiary miały ręce związane drutem do tyłu. Córce zarządcy, będącej w ostatnim miesiącu ciąży rozcięli brzuch tak, że widoczne było nienarodzone dziecko. Wśród morderców byli znajomi Edwarda Kałusa. Folwark został dokładnie splądrowany. Nie ma słów wyrażających ukraińskie zezwierzęcenie.

Na razie brak odpowiedzi

Lut 06 2025

Rzeź wołyńska – ukraińskie ludobójstwo – 6 lutego

6 lutego 1944 roku we wsi Żulice pow. Złoczów: „06.02.1944 r. został zam. Puzyniak Franciszek.” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…, jw.)

6 lutego 1945 roku we wsi Brzeżawa koło Birczy pow. Przemyśl Ukraińcy zamordowali 3 Polaków: jednego powiesili na drzewie koło jego zagrody, dwóch uprowadzili i zamordowali w lesie.

6 lutego 1945 roku we wsi Majdan pow. Drohobycz Ukraińcy zastrzelili Polaka.

6 lutego 1944 roku we wsi Czernica pow. Brody Ukraińcy zamordowali 4 Polaków.

6 lutego 1944 roku we wsi Huta Nowa pow. Buczacz Ukraińcy zamordowali 3 Polaków: mężczyznę, kobietę oraz bratanka ks. Antoniego Kani; inni: na drodze w pobliżu wsi Szwejków pow. Podhajce schwytali 18-letniego Józefa Kanię, bratanka ks. Antoniego Kani. Jego zwłoki odnaleziono w lesie w maju 1944 r.: miał połamane ręce, nogi, żebra, kręgosłup, wycięty język i wydłubane oczy (Komański…, s. 151).

6 lutego 1944 roku we wsi Podborce pow. Lwów policjant ukraiński zastrzelił 22-letniego Polaka ( był to Adam Gracowski) i zrabował jego dokumenty.

6 lutego 1945 roku we wsi Młyniska pow. Trembowla zamordowali lub spalili żywcem 20 Polaków.

6 lutego 1946 roku we wsi Wielopole pow. Sanok Ukraińcy zamordowali Polaka.

Nocą z 6 na 7 lutego 1947 roku we wsi Żernica Wyżna pow. Lesko Ukraińcy uprowadzili 4 Polki, które zaginęły bez wieści.

Na razie brak odpowiedzi

Lut 05 2025

Rzeź wołyńska – ukraińskie ludobójstwo – 5 lutego

5 lutego 1944 roku we wsi Jurkowce pow. Kopyczyńce Ukraińcy zamordowali 13 Polaków, w tym 4-osobową rodzinę, 3 kobiety zastrzelili a 4 kobiety zamordowali.

5 lutego 1944 roku w mieście Lwów Ukraińcy zamordowali Polaka (był to Jerzy Terpiłowski) i zrabowali jego dokumenty.

5 lutego 1944 roku we wsi Żorniska pow. Gródek Jagiellońskich Ukraińcy zamordowali 14 Polaków, w tym 10-osobową rodzinę Podsiadłów (41-letniego Józefa Podsiadło, jego 44-letnią żonę Agatę oraz ich 8 dzieci: siedem córek w wieku 2 – 17 lat i 19-letniego syna), ponadto 4 osoby uprowadzili (w tym młode dziewczyny), po których ślad zaginął.

5 lutego 1945 roku we wsi Kobyłowłoki pow. Trembowla Ukraińcy spalili 15 gospodarstw polskich oraz zamordowali 19 Polaków.

5 lutego 1943 roku we wsi Bużak pow. Złoczów Ukraińcy zamordowali Polaka, gajowego.

5 lutego 1943 roku we wsi Dorotyszcze pow. Kowel bojówkarze ukraińscy w lesie zamordowali Polaka tj. kierownika szkoły oraz 12 Ukraińców.

5 lutego 1944 roku we wsi Andrzejówka pow. Tomaszów Lubelski Ukraińcy zamordowali 6 Polaków.

5 lutego 1944 roku we wsi Dąbrowa pow. Brzeżany: „05.02.1944 r. zostali zamordowani: 1. Toner (Foner?) Aleksander; 2. Suszek Józef l. 35.” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…, jw.).

5 lutego 1944 roku we wsi Fraga pow. Rohatyn Ukraińcy zamordowali wikariusza o. Witalisa Borsuka.

5 lutego 1945 roku we wsi Połowce pow. Czortków: „05.02.1945 r. zamordowano w czasie napadu 22 Polaków NN, oraz pięciu Ukraińców NN spokrewnionych z Polakami. Mordami kierował osobiście tamtejszy proboszcz (greckokatolicki), który mówił, że trzeba ostatecznie wyczyścić wieś ze wszystkiego śmiecia” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…,jw.).

5 lutego 1945 roku we wsi Ropienka pow. Lesko Ukraińcy zamordowali Polaka.

5 lutego 1945 roku we wsi Zalesie koło wsi Puźniki pow. Buczacz Ukraińcy zamordowali 7 Polaków, zginęli: Jasińska Domicela l. 44, Jasińska Władysława l. 32, Jarzycka Stanisława l.10, Kulikowska Genowefa l. 41, Łapiak Anastazja l. 38, Łapiak Kazimierza l. 10, Tyc Józef l. 40, (Kubów…, jw.).

Nocą z 5 na 6 lutego 1944 roku we wsi Jamelna pow. Gródek Jagielloński, głownie na przysiółku Mazurówka, Ukraińcy zamordowali ponad 100 Polaków. „Ukraińcy z Żornisk zabrali młynarza Akermana, jego zięcia Karola Dzielędziaka i ich służącą Ukrainkę. Mówili im, że ich zabierają na przesłuchanie do Janowa. Po drodze do Janowa zabrali również Józefa Podsiadło. Jednak nie zawieźli ich na przesłuchanie do Janowa, tylko zamordowali nożami w lesie. Ukraińcy ściągnęli im skalpy i cięli nożami skórę pleców. /…/ W rodzinie Ciepko zginęło 5 dzieci i rodzice. Jeden chłopczyk, który uciekał został zastrzelony, a pozostałych poćwiartowali nożami” (Józefa Ardelli; w: Siekierka…, s. 225 – 226; lwowskie).

We wsi Słobódka Bołszowiecka pow. Rohatyn: Informacja okresowa o śledztwach prowadzonych w OKŚZpNP we Wrocławiu. Sygn. akt S 10/01/Zi. „Ustalono m. in., że w dniu 06.02.1943r. w Słobódce Bołszowieckiej pow. Rohatyn zginęło 25 mieszkańców tej wsi narodowości polskiej. Ofiarami tej zbrodni byli mężczyźni, kobiety i dzieci, a sprawcami mordu ich sąsiedzi narodowości ukraińskiej.” Siekierka Szczepan, Komański Henryk, Różański Eugeniusz: Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie stanisławowskim 1939 – 1946”; Wrocław, bez daty wydania, 2007, na s. 411 podają, że nocą z 5 na 6 lutego 1944 roku zginęło 36 Polaków oraz wymieniają ich imiennie. (patrz: też notka dotycząca 4 lutego 1944 r.).

Na razie brak odpowiedzi

Lut 04 2025

Rzeź wołyńska – ukraińskie ludobójstwo – 4 lutego

4 lutego 1944 roku w miasteczku Łanowce pow. Krzemieniec Ukraińcy upowcy wrzucili granaty i wdarli się do kościoła p.w. Wniebowzięcia NMP, gdzie schowały się 3 rodziny polskie, liczące 12 osób. Zamordowali 11 osób: Leontynę Wadas i jej dzieci: Tadeusza, Helenę, Stanisławę, Danutę, Anielę oraz Ryszarda Andrzeja, który był chrześniakiem marszałka Edwarda Rydza Śmigłego (jej mąż służył w legionach razem ze Śmigłym). Ponadto zamordowali dwa starsze małżeństwa. Ciała ofiar wrzucili do pobliskiej głębokiej studni. Kościół ograbili z rzeczy kościelnych, zrabowali mienie pomordowanych, po czym kościół podpalili. Z empirowego kościoła z 1857 roku, zbudowanego przez marszałka Teodora Jełowickiego, uczestnika powstania styczniowego, pozostały tylko mury zewnętrzne, które miejscowi Ukraińcy rozebrali w 1954 roku. W kościele ocalał mąż Leontyny Wadas, który nie zauważony stał za otwartym skrzydłem drzwi. Przez tydzień ukrywał się u Ukraińca, potem ruszył pieszo do Krzemieńca i po 8 kilometrach został złapany przez upowców i zamordowany. Jego ciało bez ubrania zostało porzucone na cmentarzu, gdzie po kilku dniach pochowali go miejscowi Ukraińcy. Po zbrodni w kościele miejscowe Ukrainki chodziły w sukienkach zamordowanej Wadasowej (Siemaszko…, s. 440 – 441, 484).

4 lutego 1943 roku we wsi Długi Kąt pow. Biłgoraj Niemcy z Ukraińcami zamordowali 3 Polaków, w tym 11-letniego chłopca.

4 lutego 1944 roku we wsi Bobulińce pow. Buczacz: „04.02.1944 r. został zam. Szpak Jan i jego 3 synów oraz Szpak Maria.” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…,jw.).

4 lutego 1944 roku we wsi Leszczańce pow. Buczacz:: „04.02.1944 r. uprowadzono Koziołka i.n. wraz z woźnicą.” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…, jw.).

4 lutego 1944 roku we wsi Lipsko pow. Lubaczów Ukraińcy zamordowali 1 Polaka.

4 lutego 1944 roku we wsi Słobódka Bołszowiecka pow. Rohatyn: „Na zamieszczonej liście osób pomordowanych. nie znalazłam moich dziadków Marii i Tomasza Szczepańskich. /…/ Bestialsko zostali zamordowani przez (prawdopodobnie) babci chrzestnego syna Ukraińca „banderowca”. W spisie ofiar UPA zamordowanych w Hermanowie koło Biłki Szlacheckiej w marcu 1944 roku są 4 osoby o moim nazwisku Myszczyszyn. /…/ W spisie ofiar 3 nazwiska Myszczyszyn zamordowanych 4.02.1944r. dotyczą miejscowości Słobódka Bołszowiecka – Bołszowce – Rohatyn (Urszula Giera). Siekierka Szczepan, Komański Henryk, Różański Eugeniusz: Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie stanisławowskim 1939 – 1946” (Wrocław, bez daty wydania, 2007), na s. 411 napad datują na noc z 5 na 6 lutego 1944 r., wśród 36 zamordowanych Polaków wykazanych imiennie nie wymieniają Marii i Tomasza Szczepańskich oraz osób o nazwisku Myszczyszyn.

4 lutego 1945 roku w miejscowości Barysz pow. Buczacz napadnięci przez Ukraińców banderowców o dużej sile Polacy w jednym domu podjęli obronę, która trwała 5 godzin. We wsi ukraińscy partyzanci używając głównie siekier, noży i bagnetów wymordowali co najmniej 135 Polaków i 30 poranili. Zginęło także 10 obrońców z „IB”, którzy nie zdążyli wyjechać do Buczacza, co nakazał im dowódca, Ukrainiec współpracujący z UPA. Ukraińcy ograbili i spalili 400 gospodarstw polskich. Maria Banda i jej 10-letni syn Stanisław zostali zarąbani siekierami na podwórzu ich gospodarstw. 12-letnia Helena Boczar została zakłuta nożami. 80-letnia Anastazja Brylkowska została zarąbana siekierą podczas snu w łóżku. 12-letni Michał Herbut został wrzucony do sadzawki, gdzie utonął. „Po jakimś czasie wyszła na podwórze mama i zauważyła, jak mordowano wujka. Później stwierdzono, że miał wycięty język, wydłubane oczy, obcięte genitalia, pociętą twarz. /…/ Tej samej nocy o godz. 22°°, banderowcy napadli na dom mego stryja, Macieja Warchoła. Po wyłamaniu drzwi, wyprowadzili go na podwórze, bijąc kolbami karabinów po głowie i plecach. Na podwórzu torturowali go, ucięli mu język, genitalia, wykłuli oczy, następnie nałożyli sznur na szyję, doczepili do sań i wlekli po śniegu. /…/ W nocy z 4 na 5 lutego 1945 r. doszło do napadu band UPA na osiedle Mazury zamieszkałe przez samych Polaków. W tym czasie batalion samoobrony został wezwany do Buczacza, gdzie miał bronić miasta przed napadem. Na posterunku pozostawało tylko trzech żołnierzy. Banda liczyła ponad 200 ludzi dobrze uzbrojonych w broń palną i maszynową. Napastnicy byli ubrani w białe nakrycia i podchodzili do domów prawie niezauważalnie. Podpalali budynki, strzelali do uciekających, a pozostałych w mieszkaniach lub na podwórkach rąbali siekierami. Dzieci nabijali na widły i wrzucali w ogień. Niemowlęta łapali za nóżki, rozbijali główki o ściany lub krawędzie ram drzwiowych i również wrzucali do ognia” (Piotr Warchoł; w: Komański…, s. 687 – 788).

4 lutego 1946 roku we wsi Darowice pow. Przemyśl Ukraińcy upowcy spalili wieś i zamordowali 2 Polaków.

4 lutego 1946 roku we wsi Młodowice pow. Przemyśl spalili wieś i zamordowali 8 Polaków a 6 zostało rannych i poparzonych.

4 lutego 1946 roku we wsi Rokszyce pow. Przemyśl zamordowali 3 Polaków.

Pomiędzy 3 a 5 lutego 1944 roku we wsi Białowody pow. Tomaszów Lubelski ukraińscy esesmani z SS „Galizien – Hałyczyna” zamordowali 4 Polaków.

4 lub 5 lutego 1944 roku we wsi Świecie pow. Równe na kolumnę Polaków przeprawiających się promem na rzece Horyń napadli Ukraińcy upowcy mordując 11 osób.

W nocy z 4 na 5 lutego 1944 roku …

„ W nocy z 4 na 5 lutego, na terenie powiatu złoczowskiego i sąsiednich (kamioneckiego, brodzkiego, radziechowskiego i Sokalskiego) ukraińskie bandy zaatakowały dotąd działające leśniczówki i gajówki w których pracowali Polacy. Wszystkich pojmanych wymordowano w okrutny sposób a zabudowania spalono. Według danych policji niemieckiej, zginęło w ciągu tej nocy około 120 pracowników leśnictwa i członków ich rodzin. Należy podkreślić, że w tych rejonach, gdzie popełniono te zbrodnie, nadleśniczymi byli… Ukraińcy”. (Stanisław Dłuski: „Fragment większej zbrodni”; w: „Las Polski”, nr 13 – 14 z 1991 r.).

Na razie brak odpowiedzi

Lut 03 2025

Rzeź wołyńska – ukraińskie ludobójstwo – 3 lutego

3 lutego 1944 roku w miasteczku Bursztyn pow. Rohatyn Ukraińcy uprowadzili i zamordowali 8 Polaków.

3 lutego 1944 roku we wsi Cichobórz pow. Hrubieszów Ukraińcy zamordowali 6 Polaków.

3 lutego 1944 roku we wsi Hanaczów pow. Przemyślany Ukraińcy zamordowali 60 Polaków (Sowa…, s. 236 mylnie umieszcza wieś w pow. Przemyśl).

3 lutego 1943 roku w kol. Janówka pow. Sarny Ukraińcy – bulbowcy zamordowali 8 Polaków: siekierami zarąbali 7 osób, a 12-letniego Tadeusza Solarczyka z poderżniętym gardłem powiesili na belce.

3 lutego 1943 roku we wsi Kamienne pow. Sarny ukraińcy zamordowali polską rodzinę nauczyciela: rodziców i 2 kilkuletnich synów.

Na razie brak odpowiedzi

Lut 02 2025

Rzeź wołyńska – ukraińskie ludobójstwo – 2 lutego

2 lutego 1943 roku we wsi Nowomalin k. Ostroga nad Horyniem został zamordowany Wincenty Czyżewski, podchorąży marynarki Wydziału Morskiego SPMW, uczestnik bitwy pod Kockiem. Mordu dokonali nacjonaliści ukraińscy („Lista strat osobowych polskiej marynarki wojennej w latach 1939-1945”).

2 lutego 1943 roku we wsi Skomorochy Duże pow. Hrubieszów policja ukraińska z Mołodiatycz zabiła 3 Polaków (w tym kobietę) oraz na posterunku w Grabowcu pobiła i żywcem zakopała Polaka ze Skomoroch.

2 lutego 1943 roku we wsi Skurcze pow. Łuck Ukraińcy zamordowali 25-letnią Polkę.

2 lutego 1943 roku w kol. Wsiewołodówka pow. Łuck policjanci ukraińscy zamordowali 5 Polaków z jednej rodziny.

2 lutego 1944 roku w kol. Berezowicze pow. Włodzimierz Wołyński Ukraińcy zamordowali 2 Polki: matkę z 20-letnią córką.

2 lutego 1944 roku we wsi Boratyn pow. Łuck Ukraińcy upowcy, a wśród nich sąsiad Ukrainiec, zamordowali 4-osobową rodzinę polską, która przed Bożym Narodzeniem wróciła do swojego domu, w kwietniu 1944 roku Polacy wydobyli ze studni zwłoki 24 osób, w tym tejże rodziny.

2 lutego 1944 roku w przysiółku Chudzińskie należącym do wsi Czernica pow. Brody Ukraińcy zamordowali 6 Polaków,

2 lutego 1944 roku we wsi Horodnica pow. Kopyczyńce w nocy Ukraińcy banderowcy zamordowali 14 Polaków, w tym spalili żywcem 2 małych dzieci i 77-letnią staruszkę o nazwisku Gajda; imienną listę 11 Polaków (Komański…, s. 232) uzupełnia prof. Jankiewicz: „Zamordowani 02.02.1944 r.: 1. Gajda Barbara l. 32; 2. Gajda Franciszka l. 34; 3. Polowy Maciej.” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…,jw.)

2 lutego 1944 roku we wsi Ihrowica pow. Tarnopol: „02.02.1944 r. został zam. Konieczko Henryk l. 25”. (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…, jw.)

2 lutego 1944 roku w kol. Józefówka pow. Równe Ukraińcy upowcy zamordowali 26-letniego Polaka.

W2 lutego 1944 roku wzamordowali 75 Polaków: „ Przykładami takich akcji, bardzo licznych i stanowiących bez wątpienia dobrze zorganizowane i zaplanowane akty ludobójstwa, były ataki nacjonalistów ukraińskich na miejscowości: Kopań – 2 lutego 1944r. i Hanaczów i Hanaczówkę – w nocy z 2/3 lutego 1944r. w powiecie Przemyślany, woj. tarnopolskiego, gdzie zginęło odpowiednio 75 i 56 osób”. (Opracowanie: prokuratorzy OKŚZpNP IPN we Wrocławiu).

Pomiędzy wsią Kuśkowce Wielkie a wsią Śniegorówka (Śnihorowka) pow. Krzemieniec Ukraińcy upowcy zaatakowali kolumnę ewakuacyjną ludności polskiej z miasteczka Łanowce długą na około 2 kilometry, odcięli około 150 Polaków, z których wyłapali 129 osób i zatłukli ich drągami i kamieniami. Eskorta niemiecka złożona z 15 żandarmów uciekła nie podejmując walki, podobno tak uzgodnili żandarmi z upowcami.

2 lutego 1944 roku we wsi Łążek Zaklikowski pow. Kraśnik w pacyfikacji ukraińsko-niemieckiej zamordowanych zostało co najmniej 191 Polaków (20 mężczyzn, 66 kobiet, 103 dzieci), spalono około 100 budynków, w których palono żywych, rannych i zabitych. Maria Jagiełło z Łażka relacjonuje: „Słyszałam, że we wsi Łążek dzieci wbijano na koły w płocie, a prowadzonym na stracenie ludziom pokazywano je mówiąc: „macie wasze polskie osły” (Jastrzębski…., s. 154; lubelskie).

2 lutego 1944 roku we wsi Postołówka pow. Kopyczyńce Ukraińcy banderowcy zamordowali kilku Polaków, nazwisk nie ustalono (Władysław Kubów: Terroryzm na Podolu; Warszawa 2003)

2 lutego 1944 roku we wsi Przekalec pow. Skałat Ukraińcy zamordowali 2 Polaków, w tym sołtysa.

2 lutego 1944 roku we wsi Szalenik pow. Tomaszów Lubelski Ukraińcy upowcy zamordowali co najmniej 12 Polaków: 2 mężczyzn, 2 kobiety, dwie 19-letnie dziewczyny, 18-letniego chłopca oraz 5 dzieci w wieku 3 – 14 lat.

2 lutego 1944 roku we wsi Szczecyn pow. Kraśnik w pacyfikacji ukraińsko-niemieckiej zamordowanych zostało ponad 300 Polaków, wiele ofiar spłonęło razem z budynkami. Ponadto aresztowano 40 mężczyzn, którzy zostali rozstrzelani 12 i 13 maja w Lublinie (Jastrzebski…, s. 157; lubelskie).

2 lutego 1944 roku we wsi Tarnoszyn pow. Rawa Ruska Ukraińcy zamordowali w tutejszym folwarku Byków 4-osobową rodzinę polską.

2 lutego 1944 roku we wsi Wacławice pow. Przemyśl Ukrainiec zamordował 1 Polaka

2 lutego 1944 roku w kol. Wełnianka pow. Łuck w wyniku fałszywego oskarżenia Ukraińców o współpracę z Niemcami Sowieci aresztowali 2 Polaków, członków samoobrony, jednym z nich był były powstaniec wielkopolski.

2 lutego 1944 roku we wsi Wołowe pow. Bobrka został zamordowany przez UPA 1 Polak, gajowy (Edward Orłowski).

2 lutego 1944 roku we wsi Woroniaki pow. Złoczów Ukraińcy zamordowali 1 Polaka.

2 lutego 1944 roku we wsi Zaturce pow. Horochów Ukraińcy upowcy zastrzelili 20-letniego Polaka ;

2 lutego 1944 roku w miasteczku Zwierzyniec pow. Zamość bojówkarze ukraińscy zamordowali 20 Polaków.

2 lutego1944 roku w kol. Przebraże pow. Łuck po wejściu Sowietów rozbroili oni polską samoobronę, mężczyzn powołano do wojska do I Armii WP, natomiast żołnierzy AK aresztowano i skazano potem na lata więzień i zsyłek na Sybir, skąd wielu już nie wróciło.

2 lutego 1945 roku we wsi Borownica pow. Dobromil Ukraińcy banderowcy uprowadzili i zamordowali 3 Polaków.

2 lutego 1945 roku we wsi Czahary Zbaraskie pow. Zbaraż po torturach zamordowali 17-letniego Polaka. ukrywającego się u Ukraińca (był to Gustaw Drobnicki) oraz jego matkę (Kubów…, jw.).

2 lutego 1945 roku we wsi Jezierna pow. Zborów spalili żywcem 2 Polaków: Marka Kamińskiego i jego żonę.

2 lutego 1945 roku we wsi Niemstów pow. Lubaczów zamordowali 1 Polkę.

2 lutego 1945 roku we wsi Porchowa pow. Buczacz po mszy pożegnalnej odprawionej przez ks. proboszcza Franciszka Rozwoda Polacy zaczęli wyjeżdżać ,w okolicach wsi Zubrzec na jadących na 3 furmankach 4 Polaków napadli Ukraińcy i zamordowali ich (w tym ojca z 12-letnim synem) zabierając wozy i konie.

W miejscowości Uście Zielone pow. Buczacz podczas nocnego napadu Ukraińców z UPA i okolicznych chłopów ukraińskich zginęło 133 Polaków, byli oni paleni żywcem, wiązani drutem kolczastym całymi rodzinami i topieni w rzece Dniestr, rąbani siekierami, kilkunastu schwytanych chłopców z „Istriebitielnego Batalionu” banderowcy wyprowadzili do rzeki Dniestr, rozebrali do naga i kazali tańczyć po lodzie strzelając im w nogi, kto upadł, żywy czy martwy, był spychany do przerębli pod lód. Ukrainiec Sławko Hołub za odmowę mordowania Polaków powieszony został za ręce na drzewie i skłuty bagnetami, na piersiach powieszono mu kartkę: „Chto ne znamy, toj proty nas.”

Nocą z 2 na 3 lutego 1944 roku we wsi Hanaczów pow. Przemyślany Ukraińcy upowcy oraz esesmani ukraińscy z SS „Galizien – Hałyczyna” zamordowali 97 Polaków i 15 Żydów, których Polacy ukrywali. „Rano 3 lutego, postanowiłam pójść do Hanaczowa. Na łące, przez którą trzeba było przejść, leżały ciała, przeważnie starszych mężczyzn. Były tez kobiety i małe dzieci. Kiedy przechodziłam przez podwórko ocalałego domu w centrum wsi, gospodarz tej chaty zawołał mnie do wnętrza. W izbie leżało czworo rannych. Kobieta z pociętymi rękami, dwie młode dziewczyny, skłute, położone jedna na drugiej i mały chłopiec z rozciętym brzuszkiem, siną głową i wysadzonym okiem” (Zofia Bakota; w: Komański…, s. 778).

1/Mord w Horodnicy – objaw najdzikszych instynktów tłuszczy ukraińskiej – 7 trupów

W nocy z 2 na 3 lutego br. miejscowi i okoliczni Ukraińcy dokonali w 3 grupach planowego napadu na plebanię i domy polskie. Jedna grupa wtargnęła na probostwo, gdzie proboszcz Franków bronił się, zranił ciężką popielniczką 1 z napastników i zdołał uciec. Po dokonanym rabunku napastnicy podpalili budynki. Plebania spłonęła doszczętnie. Napastnicy sądzili, że spalony został i ks. Franków. Ten jednak ocalał. Druga grupa napadła na domostwo Polowego Karola, którego wraz z żoną zastrzelili, następnie siekierą rozbili głowy i wyrzucili mózgi. Trzecia grupa operowała w domostwie Antoniego Kaczana, którego żonę zamordowali, a samego Kaczana zaprowadzili do stodoły i kazali kopać dół. W pewnej chwili Kaczan rzucił się do ucieczki. Napastnicy strzelali za nim, lecz on wskoczył do rzeki, zanurzył się. I tak uszedł pewnej śmierci. Oprócz Karola (l.46) i Macieja (l.44) Polowych oraz Barbary Kaczan (l.38) zostali zamordowani:: Gajda Maria l.78, Gajda Franciszka l.34, Gajda Barbara l.32, Cirko Józef l. 18. (…) Trupy zamordowanych zgromadzili mordercy w stodole Kaczanów w wykopanym dole a stodołę spalili. Znaleziono zupełnie zwęglone szczątki, przedstawiały okropny wygląd.” (1944, 5-11 marca – Meldunek tygodniowy Wydziału Informacji i Prasy Okręgowej Delegatury Rządu we Lwowie dotyczący terroru ukraińskiego, opracowany przez dr Kazimierza Świrskiego, pseud. „Brat”: za: ).

We wsi Zarwanica pow. Złoczów Ukraińcy upowcy spalili kilka gospodarstw polskich; Polacy podjęli obronę i nie dopuścili do rzezi.

W 1945 roku Na miasteczko Czerwonogród pow. Zaleszczyki napadło kilka sotni UPA; Polacy podjęli obronę. Zginęło, bądź zostało zamordowanych 65 Polaków, 20 zostało rannych, z których część potem zmarła. „Zaczęła się prawdziwa masakra. Zewsząd dochodziły krzyki ludzi, wołanie o pomoc. Wszystko się paliło, płonęły domy, plebania. Jęki ludzi mieszały się z rykiem oszalałego bydła, wyciem psów, rżeniem koni, kwikiem świń. W powietrzu dym, smród, śmiertelna groza. /../ W oficynach zamku znajdują bestialsko zamordowaną rodzinę Romachów – rozebrano ich, wycięto krzyże na brzuchach i wycięto napisy „koniec Lachom”, skórę na szyi podcięto i ściągnięto na oczy, nogi i ręce połamano” (Stanisław Szuba; w: Komański…, s. 906 – 907). Rodzina Romachów – to rodzice oraz synowie lat 10 i 16. „Po chwili poszukiwań napastnicy przystąpili do rąbania drzwi od zakrystii. Tam znajdowała się siostra przełożona z drugą siostrą. Gdy weszli do środka, zaczęli się odgrażać, że, jako Lachy, będą spalone. Zmuszono siostrę przełożoną, by powiedziała, gdzie są dzieci. Bito ją. Naniesiono słomy do kaplicy i podpalono ją, ale na szczęście słoma była mokra i tylko tliła się unosząc po kaplicy smugi dymu. Po tym wyprowadzono obie siostry na parter. Słyszałam cztery strzały, które, jak później zobaczyłam, zmasakrowały głowę i twarz siostry Klary Linowskiej, a siostrze B. Bronikowskiej wbito w plecy nóż. Gdy opuszczałyśmy klasztor, aby zejść do Czerwonogrodu, zauważono naszą gromadkę z Nagórzan. Gdy zeszłyśmy, powitali nas ludzie, donosząc o śmierci księdza kanonika Jurasza” (Władysława – siostra zakonna; w: Komański…, s. 911). „Po zagładzie Czerwonogrodu rodziny ukraińskie wniosły fałszywe oskarżenie na 12 Polaków, którzy 2 lutego 1945 roku się bronili. Oskarżono ich o napad i rabunek w Nyrkowie. Aresztowano ich i osadzono w więzieniu w Tłustym. /…/ Dopisano mi dodatkowe dwa lata i sadzono jak dorosłego. Podobnie postąpiono z innymi, którzy nie byli pełnoletni. Podczas pobytu w więzieniu w Tłustym, gdzie siedziało nas dwunastu, miało miejsce dziwne zdarzenie. Do naszej celi NKWD dołączyło Ukraińca, znanego nam banderowca, Danyłę Pastuszuka. Ten oświadczył nam, że został aresztowany przez NKWD i nam wszystkim grozi śmierć. Jedynym ratunkiem jest ucieczka z więzienia. Jemu udało się przemycić młotek i stalowy wybijak, przy pomocy którego będzie można zrobić dziurę w murze i zbiec. /../ Po dwóch godzinach otwór był gotowy. Zachęcał nas, abyśmy razem uciekli. Bronisław Dmytruszyński i Paweł Krzywy podejrzewali, że jest to prowokacja zmontowana wspólnie przez UPA i enkawudzistów. Zabronili nam zbliżać się do tego otworu. Faktycznie okazało się, że czekali tam już banderowcy z zamiarem zamordowania nas. Nie daliśmy się Danyle Pastuszukowi sprowokować. /…/ Tego, co przeszliśmy nie da się opisać. Życie w gułagach było straszne. Ci, co wrócili, stracili zdrowie. Niektórzy przedwcześnie zmarli” (Kasper Kazimierz Krasowski; w: Komański…, s. 900 – 901).

Na razie brak odpowiedzi

Lut 01 2025

Rzeź wołyńska – ukraińskie ludobójstwo – 1 lutego

1 lutego 1944 roku we wsi Pilawa pow. Buczacz Ukraińcy zamordowali Polaka.

1 lutego 1944 roku we wsi Wojciechówka pow. Buczacz: „WOJCIECHÓW (są Wojciechowice –siedziba gm.) 01.02.1944 r. został zastrzelony przez nacjonalistów ukraińskich Ugula Stefan w Janówce.” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…,jw.).

1 lutego 1945 roku we wsi Dobrowody pow. Zbaraż: „01.02.1945 r. zostali zam. Polacy: 6 osób NN” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…, jw.)

1 lutego 1945 roku we wsi Siedliska pow. Brzozów Ukraińcy zamordowali 1 Polaka.

1 lutego 1943 roku w gajówce i osadzie leśnej Małuszka pow. Kostopol Ukraińcy zarąbali siekierami 11 Polaków: dzieci małżeństwa o nazwisku Malec: 1-roczną Janinę Helenę, 4-letniego Antoniego, 6-letnią Teresę, 7-letnią Genowefę i 8-letniego Czesława, oraz leśniczego Mazurka z żoną i 2 córkami lat 19 i 24, natomiast matka z 14-letnią córką zmarły od zadanych im ran.

1 lutego 1944 roku we wsi Bobulińce pow. Buczacz: „01.02.1944 r. został zam. Musiałek Tomasz, zarządca folwarku.” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…,jw.).

1 lutego 1944 roku we wsi Koniuchy pow. Horochów Ukraińcy zamordowali Polaka.

1 lutego 1944 roku we wsi Leszczańce pow. Buczacz: „01.02.1944 r. został zam. Musiołek Tomasz, kierownik przedsiębiorstwa.” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie do listy strat ludności polskiej podanej przez Komańskiego i Siekierkę dla województwa tarnopolskiego, 2004; w: Ludobójstwo OUN-UPA na Kresach Południowo-Wschodnich. Seria – tom 7, pod redakcją Witolda Listowskiego, Kędzierzyn-Koźle 2015).

1 lutego 1944 roku w mieście Lwów Ukraińcy zastrzelili 20-letniego Polaka (był to Józef Smolak) i zrabowali jego dokumenty oraz postrzelili 23-letniego Polaka (był to Antoni Kot), którego dokumenty także zrabowali.

1 lutego 1945 roku we wsi Wyżłów pow. Sokal Ukraińcy obrabowali i spalili gospodarstwa polskie oraz zamordowali 21 Polaków.

1 lutego 1945 roku we wsi Żeżawa pow. Zaleszczyki z rąk Ukraińców zginęli: Linowska Klara siostra zakonna l. 60, Łysek Antonina l. 60, Okońska Józefa l.70, Ramach Antoni l.40, Maria l. 38, ich córka Czesława l. 14, i syn Albin l. 10, Ryczaj Józef l. 45, Stachurski Stanisław l. 50, Stecka Anna l. 50, Sutyk Maria (z Wysockich) l. 25, Szymańska N., Winiarska Maria l. 40, Franciszek l. 10, Wojnarowski Jan l. 10, Wiszniewska Leontyna, Wytrykusz Michał, Dorota l. 65, jej córka Antonina l. 35, syn Antoniny Stefan l. 6, Joanna l. 22, Józef l. 4, Eudokia l. 28, Zielińska Helena l. 77 (Kubów Władysław: Terroryzm na Podolu; Warszawa 2003).

1 lutego 1947 roku we wsi Lewków pow. Lubaczów Ukraińcy zamordowali 29-letniego Polaka;

1 lutego 1947 roku we wsi Krajna koło Birczy pow. Przemyśl Ukraińcy uprowadzili Polaka, sołtysa, który zaginął bez śladu.

W nocy z 1 na 2 lutego 1943 roku we wsi Głuboczanka pow. Kostopol Ukraińcy zamordowali 3 Polaków.

1 i 2 lutego 1944 roku we wsi Borów pow. Kraśnik w pacyfikacji ukraińsko-niemieckiej z udziałem esesmanów ukraińskich ze szkółki podoficerskiej w Trawnikach i SS „Galizien – Hałyczyna”, policjantów ukraińskich oraz żandarmów niemieckich zamordowanych zostało co najmniej 241 Polaków.

1 i 2 lutego 1944 roku we wsi Krasiówka pow. Kraśnik w pacyfikacji ukraińsko-niemieckiej zamordowanych zostało co najmniej 114 Polaków (49 kobiet, 37 mężczyzn, 28 dzieci), wiele ofiar spłonęło razem z budynkami.

1 i 2 lutego 1944 roku we wsi Wólka Szczecka pow. Kraśnik w pacyfikacji ukraińsko-niemieckiej zamordowanych zostało co najmniej 323 Polaków (186 mężczyzn, 68 kobiet, 69 dzieci), spalono 359 gospodarstw, w tym z ciałami dalszych ofiar.

Na przełomie stycznia i lutego 1943 roku w kol. Adamówka pow. Kostopol Ukraińcy wymordowali 6-osobową rodzinę polską.

Na przełomie stycznia i lutego 1945 roku we wsi Klimkowce pow. Zbaraż Ukraińcy uprowadzili 2 Polaków, braci lat 17 i 18, którzy zaginęli bez wieści.

Na razie brak odpowiedzi

Sty 31 2025

Rzeź wołyńska – ukraińskie ludobójstwo – 31 stycznia

31 stycznia 1943 roku we wsi Siedliszcze Małe pow. Sarny po wizycie w polskim domu partyzantów sowieckich wtargnęli Ukraińcy i zamordowali 7 Polaków, w tym matkę z 25-letnim synem i jego 19-letnią narzeczoną oraz 11-letniego półsierotę, wziętego na wychowanie.

31 stycznia 1944 roku w mieście Łuck woj. wołyńskie Ukraińcy w mundurach policji ukraińskiej zatrzymali 6 Polaków: 4 mężczyzn oraz kobietę z dzieckiem; mężczyzn po kilkutygodniowych torturach zamordowali.

„31 stycznia 1944 roku oddział por. Zbigniewa Twardego „Trzaska” przebywający w Lublatynie przeprowadził akcję na oddział UPA stacjonujący w Budyszczach. Po przekroczeniu rzeki Woronki wydzielono pluton do zorganizowania zasadzki od strony Kowla na wycofujące się oddziały UPA. Natarcie głównych sił oddziału polskiego wyparło w walce oddział UPA z Budyszcz, który cofając się w kierunku Kołodeżna znalazł się w zasięgu ognia zorganizowanej zasadzki. Zajęta przez oddział „Trzaska” miejscowość Budyszcze została nagle ostrzelana ogniem artylerii niemieckiej z rejonu Kowla. W tej sytuacji oddział wycofał się ze wsi i rozpoczął marsz w kierunku Lublatyna. Maszerująca kolumna została niespodziewanie zaatakowana przez silny oddział UPA, który ze wsi Woronna przybywał na pomoc oddziałowi z Budyszcz. Do osłony oddziału por. „Trzask” skierował kompanię por. Mikołaja Bałysza „Zagłoby”, która związała przeciwnika ogniem, co pozwoliło uporządkować pozostałą część oddziału. Sytuacja była jednak poważna ze względu na przeważające siły UPA, spychające polski oddział nad rzekę Woronkę. W pewnym momencie atakujący polskie pozycje oddział UPA przerwał walkę i zaczął się pospiesznie wycofywać w kierunku na Woronna i Lubitów. To nieprzewidziane zachowanie się oddziału UPA można wytłumaczyć tym, że prawdopodobnie otrzymano informację o akcji podjętej przez Niemców, którzy zaniepokojeni toczącą się walką w tak bliskiej odległości od Kowla wyszli z garnizonu. Tymczasem oddział „Trzaska” spokojnie powrócił do swego miejsca postoju w Lublatynie”.

31 stycznia 1943 roku we wsi Tiutkiewicze pow. Równe Ukraińcy zabili w szpitalu 44-letniego Polaka.

31 stycznia 1943 roku we wsi Waśkowce pow. Krzemieniec Ukraińcy wywabili z domów kilku Polaków i ich zamordowali.

31 stycznia 1944 roku we wsi Butyny pow. Żółkiew został zamordowany przez Ukraińców z UPA Zdzisław Huciński.

31 stycznia 1944 roku we wsi Bożyków pow. Podhajce Ukraińcy zamordowali 2 Polaków.

31 stycznia 1945 roku we wsi Zabojki pow. Tarnopol Ukraińcy uprowadzili ks. proboszcza Michała Karczewicza, który zaginął bez wieści.

W styczniu (świadkowie nie podali dnia mordu):

>>> 1940 roku:

We wsi Woroniaki pow. Złoczów nacjonaliści ukraińscy zamordowali 4 Polaków.

>>> 1941 roku:

We wsi Łubno pow. Brzozów w wyniku donosu Ukraińców gestapowcy dokonali rewizji w dwóch polskich domach i zastrzelili 2 Polaków.

>>> 1942 roku:

We wsi Nowiny Czeskie pow. Dubno Polacy z sąsiednich wsi uczestniczyli w zabawie karnawałowej. Przerwał ją komendant policji ukraińskiej z posterunku w Młynowie Dmytro Nowosad, który oświadczył, że na zabawę przyszły polskie świnie, a im oraz Żydom wstęp jest wzbroniony. Gdy Polacy zaczęli zabawę opuszczać zostali zaatakowani przez ukraińskich bojówkarzy, którzy posługując się kołkami, drągami i kijami zakatowali na śmierć dwóch młodych Polaków, a kilku ciężko pobitych zdołało uciec. Nowosad, członek OUN, kat Polaków i Żydów, w 1954 r. został rozpoznany przez Polaków z Młynowa w 1954 w Polsce jako naczelnik jednego z wydziałów Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Szczecinie. Stąd wyjechał do Poznania, gdzie w 1955 r. ponownie został rozpoznany i podobno aresztowany.

W miasteczku Stepań pow. Horochów w 1941 r. powrócił z sowieckiego więzienia leśniczy Jan Serediuk; pod koniec stycznia 1942 roku został dopadnięty nad brzegiem rzeki Horyń przez Ukraińców i pobity śmiertelnie (Edward Orłowski; w: jw.).

>>> 1943 roku:

We wsi Ameryka pow. Hrubieszów Ukraińcy zamordowali 3-osobową polską rodzinę.

Koło wsi Bielatycze pow. Sarny Ukraińcy wyrżnęli 2 polskie rodziny.

W miejscowości Dublany pow. Sambor uprowadzili 3 Polaków, którzy zaginęli bez wieści.

We wsi Dzierażna pow. Tomaszów Lubelski w pacyfikacji ukraińsko-niemieckiej zamordowanych zostało 54 Polaków.

W miasteczku Gołogóry pow. Złoczów zastało zamordowanych przez Ukraińców 2 Polaków: Piotr Mazur i NN, aptekarz (Kubów…, jw.).

We wsi Gozdów pow. Hrubieszów policjanci ukraińscy zamordowali 20-letniego Polaka.

We wsi Iwanie Złote pow. Zaleszczyki Ukraińcy banderowcy zamordowali 5 Polaków: chłopca lat 10, dziewczyny lat 18 i 25, kobietę lat 60 i mężczyznę lat 55.

Koło kol. Janówka pow. Sarny Ukraińcy zamordowali ponad 10 osób z rodziny Kubery.

W miasteczku Kopyczyńce woj. tarnopolskie bojówka Ukraińców OUN zamordowała 2 Polaków: kowala i jego 17-letniego ucznia.

W miejscowości Kranzberg pow. Sambor Ukraińcy banderowcy uprowadzili 8 Polaków, którzy zaginęli bez wieści.

We wsi Krasne pow. Skałat Ukraińcy zamordowali 20 Polaków (Kubów…, jw.).

W okolicy Krzemieńca woj. wołyńskie wymordowali kilka rodzin polskich.

W okolicy miasta Łuck został zamordowany przez Ukraińców leśniczy Józef Nowakowski.

We wsi Szwejków pow. Podhajce zostali przez Ukraińców banderowców uprowadzeni i zamordowani dwaj Polacy: Władysław Łęski i Bronisław Skorc. „Wyroki te zatwierdzał duchowny greckokatolicki ks. Onufrenko. Zostały one wydane na dużą grupę polskiej młodzieży” (Marian Wiązek; w: Komański…, s. 770).

We wsi Wierzbowiec pow. Trembowla sąsiad Ukrainiec zaprosił Polaka na greckokatolickie święto Bożego Narodzenia i tam został on zamordowany przez grupę banderowców.

W miasteczku Włodzimierzec pow. Sarny Ukraińcy zamordowali małżeństwo polskie.

W miasteczku Zofiówka pow. Łuck zamordowali 1 Polaka.

W styczniu 1943 roku policjanci ukraińscy z Niemcami aresztowali w Starym Samborze, Felsztynie, Chyrowie i Turce około 250 – 300 Polaków. Na początku lutego przewieźli ich do Lwowa, a stąd w transporcie liczącym około 800 osób, do obozu koncentracyjnego na Majdanku, który przeżyło kilka osób (Józef Szczygieł: Byłem jednym z transportu lwowskiego; w: „Jesteśmy świadkami”, s. 112 – 146). Pilnujący więźniów na Majdanku Ukraińcy „mieli mundury koloru ciemnozielonego z czarnymi kołnierzami, wyłogami, naramiennikami i mankietami przy rękawach” (jw., s. 137 – 140).

>>> 1944 roku:

W kol. Andresówka pow. Włodzimierz Wołyński Ukraińcy upowcy zamordowali 4-osobową rodzinę polską z 2 dzieci.

We wsi Andrzejówka pow. Hrubieszów zamordowali 35 Polaków.

Pomiędzy wsią Antonówka Szepelska a Torczynem zamordowali 1 Polaka.

We wsi Basznia Dolna pow. Lubaczów zamordowali 6 Polaków.

We wsi Batiatycze pow. Kamionka Strumiłowa Ukraińcy banderowcy zamordowali 20 Polaków, nazwisk nie ustalono (Kubów…, jw.).

We wsi Bojanice pow. Sokal zamordowali 10 Polaków.

We wsi Bołtury pow. Brody: „Rano wyjechaliśmy do Bołtur. Prawie wszystkie budynki po tzw. „polskiej” stronie były całkowicie lub częściowo spalone. Pamiętam, że gdy wszedłem do jednego z częściowo spalonych domów, ujrzałem tam leżące na komodzie około roczne dziecko. Miało rozkrzyżowane, przybite gwoździami ręce i nóżki. Było martwe. Tam, gdzie przechodziłem było pełno zwłok. Naliczyłem ich około 40-tu. Widziałem trupy kobiet i dzieci zabitych z bliskiej odległości ostrymi narzędziami lub kołkami. Leżeli przeważnie w domach, na podwórzach i w sadach. Ciała mężczyzn znajdowały się w dalszej odległości od domów. Większość z nich została zastrzelona. Widocznie próbowali ucieczki lub obrony” (Czesław Keller; w: Komański…, s. 581).

W mieście powiatowym Borszczów Ukrainiec bojówkarz SB-OUN zastrzelił Polaka, lekarza medycyny Kolasińskiego.

We wsi Bratkowce pow. Stryj Ukraińcy uprowadzili 24-letniego Polaka, który zaginął.

We wsi Chomiakówka pow. Czortków Ukraińcy zamordowali 5 Polaków (Kubów…, jw.).

We wsi Chorobrów pow. Sokal zamordowali 6 Polaków, w tym 4-osobową rodzinę.

We wsi Chorochoryń pow. Łuck Ukraińcy zamordowali 19-letniego Polaka.

We wsi Choronów pow. Rawa Ruska zamordowali 6 Polaków.

We wsi Chorostków pow. Kopyczyńce zamordowali 2 Polaków.

We wsi Cichobórz pow. Hrubieszów Ukraińcy upowcy zamordowali 7 Polaków, pracowników dworskiej stajni.

We wsi Ciemierzyńce pow. Przemyślany Ukraińcy banderowcy zamordowali 18 Polaków i 1 Ukraińca. Komański… na s. 284 wymienia 14 Polaków. Ponadto: „W styczniu, gdy był napad na młyn zostali także zamordowani na podwórzu u Bojczyszyna Hilarego: Sypko Franciszek l. 40 i Józef l. 35 – bracia; Plecnora Władysława”. (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…, jw.).

We wsi Cygany pow. Borszczów uprowadzili nocą 44-letniego Wincentego Paskala i powiesili na balkonie jednego z budynków publicznych z tabliczką zakazującą zdejmowania zwłok przez 3 dni.

We wsi Czyżów pow. Złoczów Ukraińcy zamordowali 3 Polaków: jednego zaprosił sąsiad Ukrainiec na greckokatolicką wieczerzę wigilijną i tam został zamordowany; dwaj inni zostali uprowadzeni i zaginęli bez wieści.

We wsi Dobrostany pow. Gródek Jagiellońskich Ukraińcy banderowcy zamordowali 5-osobową rodzinę polską.

W mieście Dolina woj. stanisławowskie uprowadzili do lasu w rejon wsi Łopianka Polaka i tam go zamordowali.

We wsi Dołhomościska pow. Mościska uprowadzili do lasu i zamordowali 2 Polaków.

We wsi Dworce pow. Żółkiew zamordowali 4-osobową rodzinę polską.

We wsi Dżurków pow. Horodenka miejscowi Ukraińcy banderowcy zamordowali 1 Polaka oraz drugiego ciężko poranili, sądzili, że nie żyje.

We wsi Falejowka pow. Sanok w wyniku donosu Ukraińców gestapowcy aresztowali 5 Polaków i rozstrzelali ich 20 marca.

We wsi Gorajec pow. Lubaczów w wyniku fałszywego donosu policjanci ukraińscy aresztowali 5 Polaków, którzy zginęli na Majdanku: matka z 3 dzieci oraz druga kobieta.

We wsi Grabów koło Toporowa pow. Radziechów zostało zamordowanych przez UPA, po przeprowadzonej obławie na pracowników Służby Leśnej i siedzibę nadleśnictwa, pięciu leśników NN, pracowników prywatnego nadleśnictwa (Edward Orłowski, w: jw.).

W kol. Granatów pow. Horochów Ukraińcy upowcy zamordowali 3 rodziny polsko-ukraińskie.

We wsi Gruszka pow. Tłumacz zamordowali Polaka, młynarza.

We wsi Haliczany pow. Horochów zamordowali 4-osobową rodzinę polską: 24-letnią matkę z 3 małych dzieci.

We wsi Hnilcze pow. Podhajce Ukraińcy banderowcy zamordowali 6 Polaków: jednego we wsi siekierą, 5 uprowadzonych zaginęło bez wieści.

We wsi Hołoby pow. Kowel Ukraińcy zamordowali 1 Polaka.

We wsi Hostów pow. Tłumacz Ukraińcy banderowcy zamordowali 2 Polaków, w tym żonę Ukraińca.

We wsi Iwaczów Dolny pow. Tarnopol Ukraińcy zamordowali 3 Polaków: małżeństwo i kowala.

W kol. Janów pow. Horochów zamordowali 28-letniego Polaka, inwalidę wojennego z 1939 roku.

W kol. Kalinowiec pow. Łuck w II połowie stycznia 1944 roku upowcy spędzili rodziny polskie ze wsi: Skurcz, Motyszów, Bubnów, Tuliczów i innych, po czym wymordowali je w bestialski sposób siekierami i innymi narzędziami; w zbrodni brali udział także sąsiedzi – Ukraińcy. Zamordowali co najmniej 65 Polaków i 1 Czeszkę, żonę Polaka; w większości kobiety, dzieci i starców; obrabowali i spalili gospodarstwa polskie.

We wsi Kisorycze pow. Sarny Ukraińcy zatrzymali na drodze 24-letnią Polkę Apolonię Lech i po torturach wrzucili ją do studni.

W kol. Kopaczówka pow. Łuck zamordowali 2 Polaków.

W mieście Kosów Huculski woj. Stanisławowskie Ukraińcy banderowcy uprowadzili Polaka, kowala, który zaginął.

We wsi Kościuszkówka pow. Czortków zabici zostali przez Ukraińców z UPA: Kłymczuk N. (Ukrainiec), Zieliński Kazimierz i jego żona Barbara. (Kubów…, jw.).

We wsi Kozaczyzna pow. Borszczów została zamordowana przez Ukraińców 5-osobowa rodzina polska: Karol Hołyński, jego żona Helena, ich niemowlę i synowie: ok. 9 m-cy i 2 lata oraz Ukrainka Darka Pryma (Kubów…, jw.).

We wsi Krasna pow. Krosno policjanci ukraińscy zamordowali 3 Polaków.

We wsi Krasne pow. Złoczów Ukraińcy banderowcy zamordowali 15 Polaków, kolejarzy (prawdopodobnie 23 stycznia), zabity został także pasażer Bolesław Onychir z Tarnopola (Kubów…, jw.).

We wsi Krystynopol pow. Sokal zamordowali 1 Polkę, obrabowali ją i udusili wbijając w gardło kołek.

We wsi Majdan pow. Drohobycz zamordowali 1 Polaka.

We wsi Majdan Sopocki pow. Biłgoraj Ukraińcy upowcy obrabowali i spalili gospodarstwa polskie oraz zamordowali około 40 Polaków.

We wsi Markopol pow. Zbaraż Ukraińcy banderowcy uprowadzili 3 Polaków, którzy zaginęli.

We wsi Mieczyszczów pow. Brzeżany Ukraińcy uprowadzili 3 Polaków, którzy zaginęli bez wieści (Kubów…, jw.).

We wsi Nesterowce pow. Zborów uprowadzili 10 Polaków, którzy zaginęli.

We wsi Nieświcz pow. Łuck Ukraińcy upowcy zamordowali 5 Polaków, w tym kobietę oraz wypalili wnętrze murowanego barokowego kościoła pw. św. Macieja Apostoła z 1612 – 1618 roku.

We wsi Nowosiółki pow. Włodzimierz Wołyński Ukraińcy zamordowali 17-letniego Polaka uprowadzonego z przedmieścia Włodzimierza.

We wsi Ostaszowce pow. Zborów Ukraińcy banderowcy zamordowali 3 Polaków.

Koło miasta Ostróg nad Horyniem pow. Zdołbunów zaginął bez śladu 38-letni Polak.

We wsi Pauszówka pow. Czortków Ukraińcy zamordowali 4 Polaków (Kubów…, jw.).

We wsi Podhajczyki pow. Trembowla Ukraińcy banderowcy zamordowali 10 Polaków (Kubów…, jw.).

We wsi Poluchów Mały pow. Przemyślany Ukraińcy banderowcy zamordowali 10 Polaków (Kubów…, jw.)

W przysiółku Popielów należącym do wsi Kutyska pow. Tłumacz Ukraińcy banderowcy zabrali parę koni i uprowadzili 16-letniego Polaka, który zaginął bez śladu.

We wsi Porzeczyn pow. Brzeżany Ukraińcy spalili żywcem 6-osobową rodzinę polską sołtysa wsi: żonę, teściową i dzieci lat 5, 11 i 14; sołtys był nieobecny w domu.

We wsi Puźniki pow. Buczacz Ukraińcy zabili 3 Polaków: na drodze z Jezierzan zamordowani zostali pracownicy kolei Kwiatek Józef l. 21 i Rola Antoni l. 50, natomiast w walce z policją ukraińską zginął Buchwald Roman l. 22, żołnierz AK.

We wsi koło miasta Rozdół pow. Żydaczów Ukraińcy banderowcy zamordowali Polaka, który odwiedził swoją narzeczoną.

We wsi Słoboda Konkolnicka (Słobódka Kąkolnicka) pow. Rohatyn Ukraińcy banderowcy uprowadzili do wsi Bybło 11 Polaków, w tym kobietę: tam zamordowali 9 Polaków po torturach obcinając im genitalia i głowy, natomiast mężczyznę z kobietą uprowadzili dalej i ślad po nich zaginął.

We wsi Staje pow. Rawa Ruska uprowadzili i zamordowali 10 Polaków.

We wsi Stężarzyce pow. Włodzimierz Wołyński Ukraińcy namówili do powrotu 2 rodziny polskie, po czym je wymordowali – 11 Polaków. W 1944 roku oddział AK odkrył w studni na podwórku szkoły kilkanaście zwłok przywalonych ławkami szkolnymi, w tym rodziny nauczyciela, w innych obejściach też znajdowano zwłoki Polaków. Łącznie Ukraińcy zamordowali w tej wsi co najmniej 104 Polaków.

We wsi Strychańce pow. Brzeżany Ukraińcy banderowcy obrabowali polskie gospodarstwa i zamordowali 20 Polaków.

We wsi Suszno pow. Radziechów obrabowali i spalili polskie gospodarstwa oraz zamordowali 55 Polaków z 11 rodzin.

We wsi Szmitków pow. Sokal Ukraińcy banderowcy zamordowali 4-osobową rodzinę polską kowala z dziećmi lat 5 i 10, kowala przecięli piłą stolarską (Siekierka…, s. 1020, lwowskie)j

We wsi Święty Józef pow. Kołomyja uprowadzili z drogi 2 Polaków, którzy zaginęli.

We wsi Targowica pow. Tłumacz miejscowi Ukraińcy banderowcy zamordowali 20 Polaków.

We wsi Tumirz pow. Stanisławów Ukraińcy upowcy spalili gospodarstwa polskie i zamordowali 25 Polaków, którzy nie opuścili swoich domów.

We wsi Uhrynów pow. Sokal Ukraińcy banderowcy oraz miejscowi Ukraińcy obrabowali i spalili gospodarstwa polskie oraz zamordowali 50 Polaków.

We wsi Watyniec pow. Horochów Ukraińcy upowcy zamordowali 9 osób: 2 rodziny polsko-ukraińskie.

We wsi Werba pow. Włodzimierz Wołyński zamordowali 2 Polaków: zastrzelili mężczyznę oraz spalili żywcem wraz z domem jego niedołężną siostrę.

We wsi Witków Nowy pow. Radziechów Ukraińcy banderowcy zamordowali 15 Polaków (Kubów…, jw.)

W kol. Włodzimierzówka pow. Włodzimierz Wołyński zamordowali w majątku 8 Polaków oraz staruszkę Ukrainkę.

W mieście Włodzimierz Wołyński zamordowali 2 Polaków: małżeństwo.

We wsi Wólka Mazowiecka pow. Rawa Ruska zamordowali 2 Polaków: leśniczego o nazwisku Gołasiewicz i jego żonę.

We wsi Zawonie pow. Kamionka Strumiłowa (pow, Sokal?): „W styczniu 1944 r. zamordowano Hołuba Jana i Justa Bolesława.” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…, jw.).

We wsi Żurów pow. Rohatyn Ukraińcy banderowcy zamordowali w osiedlu Wierzbica 8 Polaków.

Trościaniec Wielki pow. Zborów: „W styczniu 1944 r. dotarła do nas wiadomość, że dowódca UPA „Taras Czuprynka” Roman Szuchewycz, który pod koniec 1943 roku ukrywał się w naszej okolicy, wydal podległym jednostkom rozkaz, w którym nakazywał: „W związku z sukcesami bolszewików na frontach należy przyśpieszyć likwidacje Polaków – w pień wycinać czysto polska ludność! Niszczyć zagrody polskie, palić tylko w takim przypadku, jeżeli są oddalone od zagród ukraińskich, co najmniej 20 metrów” (Antoni Worobiec; w: Komański…, s. 958).

>>> 1945 roku:

W przysiółku Beskid koło wsi Smerek pow. Lesko został zamordowany z synem przez UPA pracownik tartaczny o nazwisku Demarko, potomek włoskiego kamieniarza budującego przed laty kolejkę leśną w Bieszczadach.

We wsi Bielawce pow. Borszczów Ukraińcy zamordowali jedyną mieszkającą tutaj rodzinę polską: rodziców z ich trójką dzieci.

W mieście Borszczów woj. tarnopolskie zamordowali 28 Polaków.

We wsi Bortkówka pow. Brzozów Ukraińcy upowcy zamordowali 22-letniego Polaka.

We wsi Brzezina pow. Żydaczów uprowadzili z drogi i zamordowali 2 Polaków, braci, w tym 15-letniego,

We wsi Cetula pow. Jarosław ukraińscy bojówkarze SB-OUN zamordowali 1 Polaka i 1 Ukraińca.

We wsi Czabarówka pow. Kopyczyńce Ukraińcy upowcy zamordowali 15 Polaków, w tym dwie rodziny 6-osobowe.

We wsi Czernica pow. Brody zamordowali 2 Polaków, w tym Piotra Bączka, którego przywiązali do konia, wlekli przez całą wieś i następnie powiesili.

We wsi Daszawa pow. Stryj na drodze do wsi Łukowiec Ukraińcy banderowcy zamordowali 20-letnią Polkę.

We wsi Demenka Poddniestrzańska pow. Żydaczów obrabowali gospodarstwa polskie, spalili kościół i zamordowali 4-osobową rodzinę polską.

W miasteczku Dynów pow. Brzozów Ukraińcy upowcy uprowadzili 3 Polaków, którzy zaginęli.

We wsi Dźwiniaczka pow. Borszczów Ukrainiec zamordował swoją żonę Polkę, natomiast banderowcy 80-letniego Polaka.

We wsi Filipkowce pow. Borszczów Ukraińcy zamordowali 9 Polaków, byli to: Jankiewicz Franciszek l. 30, jego żona Izabela l. 28, Olechowska Stefania l. 18, Orkowski Rudolf l. 45 oraz 5 osób NN.

We wsi Gniłowody pow. Podhajce Ukraińcy banderowcy zamordowali kilkunastu Polaków; łącznie w lutym, lipcu i grudniu 1944 roku oraz w styczniu 1945 roku zginęło tutaj 59 Polaków, w tym rodziny 7 i 6-osobowe (Komański…, s. 258, oraz listę 9 ofiar dodaje prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…,jw.).

We wsi Horody pow. Tarnopol Ukraińcy upowcy obrabowali i spalili gospodarstwa polskie oraz zamordowali 32 Polaków.

We wsi Horysławice pow. Mościska Ukraińcy zamordowali 19-letniego Polaka.

We wsi Iwanówka pow. Trembowla Ukraińcy upowcy zamordowali 14 Polaków.

We wsi Jezierzany pow. Borszczów Ukraińcy zaprosili 5 Polaków na kulig podczas którego ich zamordowali.

We wsi Kijaż pow. Łuck w walce z upowcami poległo 2 Polaków, lat 16 i 60 z „IB”.

W mieście Kosów Huculski woj. Stanisławowskie Ukraińcy banderowcy powiesili na słupie telegraficznym młodego Polaka, syna piekarza.

We wsi Krystynopol pow. Sokal Ukraińcy zamordowali 2 Polaków.

We wsi Kubajówka pow. Nadwórna Ukraińcy banderowcy zamordowali 3 Polaków (osoby starsze, w tym małżeństwo) oraz 3 Ukraińców (ojca z 2 córkami).

We wsi Kurniki Szlachcinieckie pow. Tarnopol zamordowali 7 Polaków, w tym 5-osobową rodzinę.

We wsi Liczkowce pow. Kopyczyńce zamordowali 4 Polaków: dziewczynę l.18 (była to Zofia Flasza) oraz małżeństwo z 16-letnim synem.

We wsi Majnicz pow. Sambor Ukraińcy uprowadzili z drogi i utopili w kanale wodnym 2 Polaków: matkę z 14-letnim synem.

We wsi Mołodyłów pow. Tłumacz Ukraińcy upowcy zamordowali 30 Polaków, którzy nie opuścili swoich gospodarstw.

We wsi Monasterzyska pow. Buczacz Ukraińcy, UPA wymordowała około 100 Polaków, uciekinierów z sąsiednich wsi (Kubów…, jw.).

We wsi Moniłówka pow. Zborów w nocy banda ukraińska wtargnęła do polskich domów dotkliwie bijąc domowników i nakazując im opuszczenie wsi, w wyniku pobicia zmarl Włodzimierz Antoszyn.

We wsi Muszkatówka pow. Borszczów uprowadzili i po torturach zamordowali 8 Polaków, w tym matkę z córką.

We wsi Myszków pow. Zaleszczyki Ukraińcy upowcy zamordowali 12 Polaków i 1 Ukraińca; 30-letnią Apolonię Błaszczuk po torturach powiesili na kracie w oknie polskiej świetlicy, małżeństwo Czapowskich liczące po około 60 lat utopili w studni, 50-letniemu Piotrowi Kaszczyszynowi odcięli głowę i powiesili na kracie w oknie świetlicy.

W miasteczku Niżniów pow. Tłumacz zamordowali ponad 30 Polaków, całe rodziny.

We wsi Obarzańce pow. Tarnopol obrabowali i spalili gospodarstwa polskie oraz zamordowali 24 Polaków.

We wsi Probużna pow. Kopyczyńce zamordowali 2 Polaków, lat 18 i 19.

We wsi Stanisławczyk pow. Przemyśl miejscowi Ukraińcy zamordowali 1 Polaka.

We wsi Szymańkowce pow. Czortków w końcu stycznia 1945 r. zostało zamordowanych przez Ukraińców banderowców 11 Polaków (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…, jw.).

We wsi Święty Józef pow. Kołomyja Ukraińcy banderowcy zamordowali 2 Polaków.

We wsi Tarnawa pow. Dobromil: „rozmowa z Janiną Skotnicką z domu Krępulec ze wsi Tarnawa. Ofiary: 1. Kotula, brak imienia, l. ok 50. 2. Jan Owoc, l. ok. 40. 3. Pani Leśniak, matka niemowląt karmionych piersią (2 chłopców – bliźniaki, lub dzieci z b. małą różnicą wieku). 4. Babiarz Aniela, l. ok 40. 5. Majer Józef, l. ok 30. Ofiary pochowane na cmentarzu w Tarnawie”. Uzupełnienie: „W styczniu 1945 r. porwany przez UPA – 6. MAŚLACZŃSKI Czesław (Maślaczyński? – przypis S.Ż.). Torturowany, musiał wykopać grób dla siebie. Pochowany pod lasem koło Dobromila. 7. Majer? Mayer Józef 8. Nowakowski Józef . Pochowani na cmentarzu w Dobromilu, ale ich grobów obecnie nie ma. Świadkowie: Mieczysław Krępulec i Feliks Królicki, zam. Besko pow. Sanok, Janina Skotnicka. zam. Wrocław.”..Sz. Siekierka, H. Komański, K. Bulzacki…, na s. 143 podają, że w Tarnawie pow. Dobromil w styczniu 1945 roku banda ukraińska ograbiła 4 gospodarstwa i zamordowała 11 osób NN.

W pobliżu miasta Włodzimierz Wołyński Ukraińcy upowcy zamordowali 19-letnią Polkę Zofię Żolnik z kol. Radowicze pow. Kowel.

We wsi Wołosów pow. Nadwórna zamordowali 5 Polaków, w tym 2 matki z dziećmi: matkę z 2-letnią córką, matkę z 5-letnią córką oraz młynarza.

Na drodze w rejonie wsi Wołoszczyzna pow. Podhajce został zamordowany Polak, Sokołowski Tadeusz l. 24.

We wsi Zalesie pow. Czortków w końcu stycznia 1945 r. Ukraińcy banderowcy zabili 18 Polaków NN. (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…, jw.).

We wsi Zrudeczko pow. Zbaraż został zamordowany przez UPA Polak Piotr Naryniecki l. 48 i Ukrainiec Wołodymyr Papura (Kubów…, jw.)

We wsi Zazdrość pow. Trembowla „partyzanci” z UPA uprowadzili z domów 3 Polki: Rozalię Podhajecką, Emilię Słowińską oraz Eugenię Wilk. Kobiety trzymali w piwnicy i gwałcili przez kilka dni, a następnie zamordowali.

We wsi Żeżawa pow. Zaleszczyki podczas napadu UPA Polacy podjęli obronę, zginęło 5 osób: ks. Józef Rupnicki, ojciec z 2 córkami oraz Polka, która przyjechała z Zaleszczyk do swojego domu po żywność.

We wsi Żulin pow. Stryj Ukraińcy banderowcy w bestialski sposób zamordowali 80-letnią Polkę o nazwisku Sopowicz, która jako jedyna z Polaków pozostała we wsi w swoim domu.

>>> 1946 roku:

We wsi Chorostków pow. Kopyczyńce podczas oczekiwania na transport kolejowy do Polski Ukraińcy banderowcy ubrani w wojskowe mundury sowieckie uprowadzili 2 Polaków i zamordowali ich w pobliżu dworca.

We wsi Hołubica pow. Brody Ukraińcy zabili siekierą 1 Polaka ożenionego z Ukrainką (dlatego nie „repatriował się”).

W mieście Jarosław na cmentarzu komunalnym ma grób żołnierz Jan Wolaniak ur. 1920, który zginął w walce z UPA w styczniu 1946 roku.

We wsi Łukawiec pow. Lubaczów Ukraińcy upowcy zamordowali 2 Polaków.

We wsi Nakwasza pow. Brody Ukraińcy wrzucili do studni i w niej utonęły 3 Polki: lat 60, jej synową lat 30 oraz 2-letnią wnuczkę.

We wsi Żuków pow. Lubaczów zamordowali 1 Polaka.

>>> 1947 roku:

We wsi Puźniki pow. Buczacz sąsiad Ukrainiec zamordował 65-letnią Polkę Marię Głębocką; była to 117 polska ofiara nacjonalizmu ukraińskiego w tej wsi.

Na początku

>>> 1940 roku:

We wsi Chmieliska pow. Skałat Ukraińcy ukraińscy milicjanci aresztowali 2 Polaków, którzy zaginęli bez wieści.

>>> 1943 roku:

W kol. Andrzejówka pow. Łuck Ukraińcy zamordowali 2 Polaków.

W miejscowości Bełz pow. Sokal policja ukraińska aresztowała Polaka, radiooperatora, który został potem rozstrzelany.

We wsi Dąbrowa pow. Hrubieszów Ukraińcy zamordowali 3 Polaków.

W futorze Dąbrowa pow. Sarny Ukraińcy zamordowali 7 Polaków: matkę z synem oraz 5-osobową rodzinę z 3 dzieci, którą skatowali i udusili sznurami.

We wsi Drohowyże k. Mikołajowa pow. Żydaczów Ukraińcy banderowcy w nocy zabrali z sierocińca siostry zakonne, zamknęli je w kościele, który oblali benzyną i podpalili; większość sióstr spłonęła żywcem. „Mieszkańców wsi obudził pożar kościoła i rozlegający się w nim ludzki krzyk” (Na Rubieży nr 42/2000 oraz S. Jastrzębski .., s. 442, stanisławowskie).

W kol. Halinówka pow. Łuck Ukraińcy zamordowali 4 Polaków.

We wsi Łasków pow. Hrubieszów Ukraińcy banderowcy zamordowali 2 Polaków oraz 3-osobową rodzinę ukraińską.

We wsi Mircze pow. Hrubieszów Ukraińcy banderowcy zamordowali 4 Polaków.

W kol. Nowy Pruszyn pow. Równe bojówkarze ukraińscy zastrzelili 1 Polaka.

We wsi Pieczałówka pow. Kostopol policjanci ukraińscy zamordowali Antoniego Rudnickiego i zabrali jego dokumenty, być może ktoś posługiwał się nimi po wojnie w Polsce lub na Zachodzie.

We wsi Podhajce pow. Dubno Ukraińcy zamordowali 5 Polaków: leśniczego i 2 gajowych, w tym jednego z żoną i córką.

We wsi Postójno pow. Kostopol Ukraińcy zamordowali 6 Polaków: 16-letnią dziewczynę oraz 5-osobową rodzinę (rodziców z 3 dzieci).

W majątku dworskim w Dwerniku koło Lutowisk pow. Lesko na początku 1944 roku poniósł nagłą śmierć Aleksander Sędzimir, ur. 1884 r., gajowy ( zatrudnienie fikcyjne na potrzeby ruchu oporu), mąż właścicielki majątku, współpracownik AK w głębi Bieszczadów (kontakt konspiracyjny. przez A. Marniaka ps. „Ala” z Leska), a przyczynić się do niej mogli jak spekulowano aktywiści OUN, od których dostał pogróżki, pochowany został w Dwerniku.

Na razie brak odpowiedzi

Sty 30 2025

Rzeź wołyńska – ukraińskie ludobójstwo – 30 stycznia

30 stycznia 1945 roku we wsi Dobrowody pow. Zbaraż Ukraińcy zamordowali 2 Polaków, w tym kobietę.

30 stycznia 1945 roku we wsi Miętkie pow. Hrubieszów zamordowali Polaka.

30 stycznia 1944 roku we wsi Podwysokie pow. Brzeżany Ukraińcy zamordowali ks. proboszcza Antoniego Faranowskiego.

30 stycznia 1944 roku we wsi Sądowa Wisznia pow. Mościska Ukraińcy zamordowali 2 Polaków, leśniczego i jego żonę.


Na razie brak odpowiedzi

Sty 29 2025

Rzeź wołyńska – ukraińskie ludobójstwo – 29 stycznia

29 stycznia 1943 roku we wsi Sumin pow. Zamość Niemcy i esesmani ukraińscy zamordowali 119 Polaków.

29 stycznia 1943 roku we wsi Zamłynie pow. Zdołbunów Ukraińcy zamordowali 2 młodych Polaków, w tym listonosza.

29 stycznia 1944 roku we wsi Dąbrowa koło Sławetna – siedziby gm., pow. Kopyczyńce: „29.01.1944 r. został zamordowany rolnik Iwaniec Józef.” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie…, jw.).

29 stycznia 1944 roku we wsi Modryń pow. Hrubieszów policjanci ukraińscy aresztowali 2 Polaków i po torturach na posterunku w Kryłowie przekazali do gestapo.

29 stycznia 1944 roku we wsi Stare Sioło – Lipina pow. Lubaczów Ukraińcy zamordowali 1 Polaka.

29 stycznia 1944 roku we wsi Wierzchnia pow. Kałusza Ukraińcy uprowadzili Polaka, pracownika poczty, który zaginął.

„29 stycznia 1944 roku oddziały partyzanckie „Sokoła” i „Jastrzębia” oraz po jednej kompanii z oddziałów „Trzaska”, „Siwego” i „Łuny” przekroczyły rzekę Stochód i marszem ubezpieczonym zbliżyły się do wsi Babie. Wywiązała się walka między czołowym oddziałem polskim a ukraińskim oddziałem UPA stacjonującym we wsi, w czasie której ukraińska ludność cywilna nie atakowana ze strony polskiej, w panice opuszczała wieś, kierując się w stronę Szczurzyna. Również oddział UPA wycofał się wkrótce ze wsi. Po opanowaniu wsi Babie oddziały polskie zaatakowały Szczurzyn. Natarcie polskich oddziałów, prowadzone z kilku kierunków, przełamało silny opór broniących się oddziałów UPA. Przeciwnik stopniowo wycofał się ze wsi z ludnością cywilną. Rankiem 30 stycznia 1944 roku na powracające z akcji polskie oddziały w pobliżu wsi Babie zorganizował zasadzkę duży oddział Ukraińców z UPA. Zamieszanie wśród polskich oddziałów, powstałe w wyniku zaskoczenia, zostało szybko opanowane. Kontratak oddziału konnego ppor. Jerzego Neumana „Hińczy”, z jednoczesnym wyjściem na skrzydło, zmusił oddział UPA do panicznego odwrotu”.

29 stycznia 1945 roku we wsi Koniuszki pow. Przemyśl Ukraińcy zamordowali Polaka.

Na razie brak odpowiedzi

« Poprz - Nast »